Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Dlatego, że sroka naplotkowała
Powodem było - a jakże - zakochanie
co w Afryce mieszka
sroka zrobiła się śmieszna
Czy nie powinno być raczej: sójka zrobiła się śmieszna
Przefarbowała piórka na biało
Na to sowa: - Sójka jeszcze do nas przyleci,
bo z pelikanem nie może mieć dzieci.
Dzięcioł - Nie ma sójki,to więcej żołędzi dla mnie zostanie
na każde pożywne jesienne śniadanie!
Rzecze kowalik: Przecież to nie jesień, tylko wiosna!
Żołędzi nie będzie, sójka zdąży przylecieć, sprawa prosta!
Obudzony tym chałasem
Puchacz odezwał się basem:
ale jej nie uciekniemy.
Sójka o pelikanie zapomni szybko
i do pana sójki powie wnet: "Rybko,
kochanie, żabeczko, chce być twoją żoną-sójeczką"!
Sójka znienacka się pojawiła i mówi: Ja żabeczką?
Kogo? Co to za pomysły?!
I wnet plotki sroki na jaw wyszły.
Okazało się że sójka nie odleciała
I w pelikanie się nie zakochała.
Sroka się zawstydziła
I do tego tematu już nie powrociła.