Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Tak sobie patrzę… i co widzę?
Ostatni wpis na blogu dodałam w lutym. Więc chyba wypadałoby coś nowego
naskrobać, a jako że w poniedziałek wieczorem wróciłam z krótkiego wypadu nad
Biebrzę, jest o czym ...