Koło mojego domu na łące pojawiły się pierwsze bociany. Cztery osobniki odpoczywały podczas migracjii. Zrobiłam im dużo zdjęć (jedno znajdziecie w mojej galerii). Bociany były zmęczone i spały. Dwie godziny później siedem osobników kołowało nad moim domem. Niestety
,
zostawiłam włączony aparat i się wyładował - nie zrobiłam zdjęcia :(. Na sąsiedniej ulicy jest gniazdo bociana, ale tam jeszcze się nie pojawiły. Mój tata, jak jechał do pracy, zauwa
ż
ył jednego bociana w gnieździe, niestety są podejrzenia, że to nie nasz bocian, bo potem opuścił gniazdo i nie wr
ó
cił. Dzisiaj, gdy wracałam ze szkoły, zauwa
ż
yłam lecące dwie jaskółki dymówki. Ucieszył
a
m się, bo to moje pierwsze jaskółki w tym roku:)
Pozdrawiam,
Zuzia