Dzisiaj idąc przez swoją działkę zobaczyłam w okolicy łąk latające duże biało czarne ptaszyska. Ponieważ jestem krótkowidzem nie byłam pewna cóż to , ale co zrobiłby chyba każdy... pognałam po lornetkę i aparat. Przybywszy na miejsce , sprawdziłam czy to bociany i ... owszem nieduże stadko bocianów a dokładnie ok. 15 ptaków.
Patrzyłam na nie , ale musiały zlecieć niżej bo zniknęły za brzozami.
Nagle zobaczyłam ciągnącego w moim kierunku bociana , wkrótce wyłoniły się za nimi kolejne i tak przeleciały nade mną dając mi pole do popisu w kategorii fotografii. Wkrótce skręciły na południe , chwile tam "krążyły" po czym odleciały w siną dal...
Niestety lato już się kończy, ptaki odlatują, u mnie już nie widać bocianów. Przed nami jednak obserwacji migracji innych ptaków. :)
Tak... ale ja póki co widziałam tylko boćki. Ale mam pytanie ; czy bociany czarne rownież odaltują ? Bardzo mnie to zastanawia :)
Molli , dzięcioł duży nie odlatuje , dowodem na to jest choćby to , że przylatuje do karmnika.