Witam!
Temat pewnie taki sobie na tę stronę, ale od jakiegoś czasu nie daje mi spokoju.
W pewnej książce (nie w atlasie, w zwyczajnej, obyczajowej) natknęłam się na taki "przypadek":
jeden z bohaterów, członek kółka ornitologicznego, obserwował ptaki (bo jakże inaczej), ale nie tylko - także zbierał ich jaja. I tak, wiem, wiem, to przecież książka, ale gdy "wykradł" z gniazda jajo rzadkiego ptaka (kulona)... trochę mnie to zastanowiło. To jest zabronione przez prawo? A tak w ogóle, czy zbieranie jaj jest dozwolone?
Bardzo interesuje mnie Wasze zdanie w tej sprawie.
Pozdrawiam!
„Tak z ciekawości, jaki tytuł ma ta książka? :)”
„Buba" Barbary Kosmowskiej”