Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Biblioteka ptasich opowieści
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Moje ptasie wspomnienia
 
 
~ rybaczek46    |    dodano: 2014-01-05 17:30

,,Moje ptasie wspomnienia’’ opowiadają o ciekawych obserwacjach, błędnych oznaczeniach ptaków i ogromnej niewiedzy :)

 Pierwszy ślepowron

Z okazji Dnia Dziecka pojechałam na weekend do Doliny Górnej Wisły. Tam, gdzie nocowałam były do dyspozycji rowerki wodne. Pływając na jednym z nich, zauważyłam ptaka siedzącego na starym drewnianym słupie elektrycznym. Po zbliżeniu się do niego rozpoznałam ślepowrona. Na obserwację ślepowronów miałam jechać dopiero następnego dnia, do oddalonych o paręnaście kilometrów Ochab. Ślepowron na słupie, ani się nie spłoszył, ani w ogóle nie ruszał się - więc myślałam, że to może sztuczna figurka :-) (tak jak bociany w ogródkach). Na dodatek z głowy ptaka wystawał jakiś drut. Nazajutrz widziałam mnóstwo ślepowronów w Ochabach. 

Jakże łyso było mi i mojej mamie, gdy doczytałyśmy o ślepowronach i drut okazał się długim białym piórem ozdobnym :).  A nasz sztuczny ślepowron jeszcze nie raz pojawiał się i znikał, całkiem żywy :)

Przygoda z zimorodkami

Jednej z moich ciekawszych obserwacji ptaków dokonałam podczas rowerowej wycieczki w Dolinie Górnej Wisły. Odniosłam wrażenie, że ptaki mniej zwracają uwagę na rowerzystów niż na pieszych obserwatorów.  Objeżdżając jeden ze stawów, zobaczyłam niebieską plamkę lecącą nisko nad wodą. Plamka wylądowała na gałęzi nad stawem, bardzo blisko mnie  - był to zimorodek. Kawałek dalej na innej gałęzi, zwisającej nad wodą, siedział drugi zimorodek. Była to moja pierwsza obserwacja zimorodków, na dodatek z takiej odległości. Grunt to dobry kamuflaż: rower, sportowa koszulka oraz kask i ptak nie rozpozna obserwatora :D 

Niecodzienny gość w mieście

Pewnego wiosennego dnia, zauważyłam z balkonu ptaka krążącego wysoko na niebie. W pierwszej chwili myślałam, że jest to pustułka. Dopiero przez lornetkę dojrzałam, że ma charakterystyczny dla kani ogon. Obserwowałam lot tego drapola przez kilka minut i dobrze zapamiętałam jego cechy. Nie miałam wtedy żadnej porządnej  książki o ptakach, w związku z czym oznaczyłam ptaka jako kanię czarną. Dopiero, gdy dostałam ,,przewodnik Collinsa’’ zauważyłam pomyłkę, kania, którą widziałam, miała w locie głęboko wcięty ogon i białe plamy na skrzydłach, a te cechy przemawiały za kanią rudą.

Raniuszki

Zimą wracałam brzegiem Wisły, znad jej ujścia, z jednej z najmniej udanych obserwacji fok. Zbliżał się zmrok, robiło się bardzo zimno i nie miałam już nadziei, by cokolwiek zobaczyć . Wtedy usłyszałam pisk w krzakach.... najpierw zobaczyłam długi ogon..... a potem mnóstwo długich ogonów… Moja mama szepnęła – wąsatki….. ,,Wąsatki’’ okazały się być raniuszkami. Całe stado raniuszków (około 30) skakało po krzakach,  „przepiskując” się wzajemnie. Raniuszkowy konkurs śpiewu i nadzwyczajne akrobacje na zawsze utkwiły mi w pamięci.

Lądowanie

Podczas tego samego zimowego wyjazdu nad morze, czekałam na autobus w Sobieszewie, po bardzo długim spacerze w Ptasim Raju.  Było już prawie całkiem ciemno,  nagle usłyszałam charakterystyczny świst skrzydeł . Następnie zobaczyłam wielkie stado łabędzi nadlatujące od południa i lądującą na Martwej Wiśle. Stałam oniemiała patrząc na łabędzie, wtedy przyleciały jeszcze dwa inne od wschodu i ostatni od zachodu. Wszystkich łabędzi było około 50, widok tego lądowania i przylot trzech maruderów  wywarł na mnie ogromnie wrażenie.

 

 
 
Komentarze ( 3 )
 
 
zimorodek321
kruk
punkty: 7390
* * * * *
 
dodano: 2014-01-05 20:27
Niektóre bardzo śmieszne! Szczególnie ze ślepowronem. Niestety, nigdy go nie widziałem...
 
 
Venesuel
bielik
punkty: 24525
* * * * * * *
 
dodano: 2014-01-06 11:46
Przyjemnie się czyta, udany wpis :)
(Ja też kiedyś myślałam, że zaobserwowałam wąsatkę, a to był raniuszek :P)
 
 
akogut
moderator
 
dodano: 2014-01-06 22:38
Swoje spotkania z ptakami warto systematycznie spisywać, zawsze fajnie się czyta i baza danych jak znalazł:)

 
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
O ...
Dzięcioł ...
Z ...
Pan ...
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP