Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Podwórkowe dzieje
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Kolejna wyprawa 'na ptaki'
 
 
~ kormoran_13    |    dodano: 2011-09-13 20:43
W niedzielę rano czytam SMS: "Chcesz jechać na ptaki do Mietkowa?
Antek" No cóż, wysłał mi to w sobotę, i teraz nie wypali. Szkoda... Na następny raz nauczę się, że trzeba mieć włączony telefon. Ale Antek zadzwonił jeszcze i powiedział, że jest jeszcze pociąg o 12:00, czyli za 2 godz. Niestety mój tata powiedział, że jakiś maraton jest teraz i większość ulic jest zamknięta... :(((

Mietków nie wypalił, ale postanowiłam pojechać z dziadkiem. Dziadek mieszka niedaleko mnie i chętnie jeździ ze mną na ptaki do pobliskich lasów, pól czy stawów itd. Pojechaliśmy więc jedo samochodem terenowym do jakiegoś lasu bukowego, który był na mapie. Szukaliśmy, szukaliśmy, ale nie mogliśmy go znaleźć. Co prawda, było tam dużo lasów, ale skąd mieliśmy wiedzieć, który jest na mapie? W końcu pojechaliśmy do bylejakiego lasu. Niestety nie było tam nic poza bogatkami, bo był strasznie mały. Przejeżdżaliśmy przez pola, lasy, znowu pola.... Ale zaraz.... Co to tak szybko leci? Jakiś drapol, ale jaki i dlaczego mu tak śpieszno? Przyjrzałam sie uważnie tej całej sytuacji, zrobiłam patę fotek i okazało się, że to kobuz goni jakąś biedną ptaszynkę. Ciągle robiłam zdjęcia, az mały ptaszek i kobyz zniknęli mi z oczu. W siadłam w samochód i pojechaliśmy dalej. Stop! Znowu jakiś drapol usiadł na drzewie przy drodze. Leci! Znowu robię zdjęcia, niestety leciał też bardzo szybko.... Nie udało mi się go zidentyfikować, może Antek cos powie. Gdy tak jechaliśmy, zatrzymaliśmy sie w lesie koło drogi i poszłam zobaczyć, co tam żyje. Zobaczyłam jakąś sikorę(uboga lub czarnogłówka), bogatkę, 2 kowaliki, modraszkę, słyszałam dzięcioła dużego i pierwiosnka. Juz wracaliśmy, dziadek jeszcze powiedział, że zatrzymamy się przy takim stawie chodolanym w Rakowie, może mnie to zainteresuje.  Dojechaliśmy, gubiąc się trochę po drodze, wzięłam aparat i co zobaczyłam.... Wielki staw z łyskami, łabędziami niemymi i perkozami: dwuczubymi i perkozkami. Perkozki i łabędzie były tak blisko! Idealna sytuacja do robienia zdjęć! Wtedy pomyślałam "Nie mam pojęcia jak dziadek mógł powiedzieć, że "może mnie ten staw zainteresuje"".No cóż, trzeba przyznać, że perkozki, perkozy dwuczube, łyski i łabędzi nie należą do jakiś rzadkich ptaków, ale nie wiedziałam, że takie coś jest blisko mnie! Ale się ucieszyłam....

Jednak trochę radości minęło, gdy dostałam maila od Antka: "Szkoda, że nie pojechałaś. :( Z ciekawszych był dziś biegus arktyczny, płatkonóg szydłodzioby, 2 mewy żółtonogie i drzemlik."

.....
 
 
Komentarze ( 0 )
 
Ten dokument nie był jeszcze komentowany
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
wschód
Spotkane ...
W ...
Pokrzywnica?
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP