Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Ptaki :)
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Smutna historia biednego wodnika.
 
 
~ kicia4    |    dodano: 2015-03-21 20:35
Cześć! W ostatnim wpisie napisałam, że mój kolega znalazł wodnika, który miał złamanie otwarte.Wczoraj zadzwoniliśmy do Dzikiej Kliniki i ktoś miał przyjechać po niego do 20.00, ale podobno nikt nie przyjechał, lecz ten ktoś miał przyjechać następnego dnia. Niestety ptak dziś nad ranem umarł  ( nie piszę zdechł, ponieważ niepodoba mi się te słowo) ;( Zrobiono sekcje zwłok. Miał jakieś urazy wewnętrzne. Szkoda ptaszka...
 
 
Komentarze ( 7 )
 
 
Lukasz
kruk
punkty: 7358
* * * * *
 
dodano: 2015-03-22 09:54
Bardzo przykra wiadomość:( Wodnik to nieliczny ptak, łatwiej go usłyszeć niż zobaczyć. A może to był inny biedny chruściel?
 
 
kicia4
łabędź
punkty: 10736
* * * * * *
 
dodano: 2015-03-22 09:59
Mam kilka zdjęć. W najbliższym czasie je wstawie.
 
 
szlamnik
moderator
 
dodano: 2015-03-22 11:18
Niestety - w takich przypadkach bardzo liczy się czas. Ptak chyba za długo czekał na fachową pomoc.
 
 
wilga02
łabędź
punkty: 10572
* * * * * *
 
dodano: 2015-03-22 11:18
Naprawdę biedny... Nie mogli przyjechać wcześniej? Przecież wodnik nie jest często spotykanym ptakiem... Szkoda.
 
 
szlamnik
moderator
 
dodano: 2015-03-22 11:23
wilga02 napisał:  „... Nie mogli przyjechać wcześniej?...”
Zazwyczaj lecznice i azyle nie dysponują własnym transportem, a nawet jeśli, to finanse ledwo im wystarczają (albo i nie) na leczenie i żywienie podopiecznych. Lepiej nie czekać, jeśli naprawdę chce się zwierzęciu pomóc - i taki dowóz zorganizować samemu. 
 
 
kicia4
łabędź
punkty: 10736
* * * * * *
 
dodano: 2015-03-22 20:18
Niestety było niemożliwe zorganizować dowóz samemu.
Mamę kolegi nie interesowały losy ptaka - nawet mój tata bardziej angażował się w tą sprawę.
 
 
czubatka04
pliszka
punkty: 280
*
 
dodano: 2015-04-04 12:01
A Ty nie mogłaś go zawieść? Raczej Twoi rodzice?
 
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
pan ...
pan ...
boćki na ...
cześć, ...
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP