Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Okiem Kacpra Eko
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Pożeganie z "Wolierą"
 
 
~ kacpereko    |    dodano: 2009-09-30 16:24
Moi drodzy, jak wiecie nic nie trwa wiecznie, niestety! Koniec roku 2009 to również koniec jednej z ptasich gazet na polskim rynku, czyli "Woliery", z którą to miałem przyjemność przez 2 lata współpracować. Moim pożegnaniem z tym tytułem jest artykuł o wodniczce w numerze 5/2009 (61). Jest to przed ostatni numer tego wspaniałego pisma, w którym i ptasi hodowca, i ptasi obserwator, i ptasi lekarz znalazł coś dla siebie. I w ten sposób od roku 2002 powstały 62 numery. Przez pierwsze prawie 6 lat red. naczelnym tego pisma był dr Andrzej Kruszewicz, obecnie dyrektor warszawskiego ZOO, następnie obowiązki te przejął wydawca pan Stanisław Roszkowski. Chciałem im bardzo gorąco podziękować za to, że chcieli ze mną współpracować i publikować moje artykuły. W tym miejscu należy też podziękować pani Annie Karczewskiej - będącej sekretarzem redakcji - która zawsze przychylnym okiem patrzyła na przesyłane do redakcji przeze mnie teksty. To bardzo wielka szkoda, że takie pismo upada. To zawsze mniej tytułów branżowych na rynku i jednak to już jakaś tradycja wytwarza się w okół takich przedsięwzięć. Ludzie chcą w takim czymś uczestniczyć i całym sercem wspierać, jednak coraz częściej rzeczywistość bywa coraz bardziej okrutna. Żegnaj "Woliero"! Jednak cały czas mam nadzieję, że jak wszystko co dobre powrócisz w pełnej krasie!
 
 
Komentarze ( 2 )
 
 
Netta
puchacz
punkty: 47334
* * * * * * * *
 
dodano: 2009-09-30 21:48
Rozumiem Twój żal, wynika ze związków emocjonalnych. Mam trzy pełne roczniki "Woliery", ale od dobrych 2 lat przestałam ją kupować - znikły praktycznie materiały o ptakach dzikich, zrobił się z tego magazyn dla hodowców drobiu i gołębi. Pozostałam przy "Ptakach Polski" i kwartalniku OTOPu - znacznie bardziej odpowiadają mi profilem. No cóż, prawa rynku są nieubłagane... Widocznie hodowców jest zbyt mało albo są zbyt skąpi, aby "Woliera" mogła się utrzymać.
 
 
kacpereko
jaskółka
punkty: 2262
* * *
 
dodano: 2009-10-01 20:38
Netta napisał:
„Rozumiem Twój żal, wynika ze związków emocjonalnych. Mam trzy pełne roczniki "Woliery", ale od dobrych 2 lat przestałam ją kupować - znikły praktycznie materiały o ptakach dzikich, zrobił się z tego magazyn dla hodowców drobiu i gołębi. Pozostałam przy "Ptakach Polski" i kwartalniku OTOPu - znacznie bardziej odpowiadają mi profilem. No cóż, prawa rynku są nieubłagane... Widocznie hodowców jest zbyt mało albo są zbyt skąpi, aby "Woliera" mogła się utrzymać.”
Z tego co mówił mi wydawca Woliery to z jednej strony faktycznie budżet, a z drugiej to też różne inne czynniki. Ja np. byłem za tym aby trochę bardziej odrodzić dział dzikich ptaków, który kiedyś był tzn. na początku ukazywania się tegoż pisma bardziej rozbudowany, ale cóż zrobić, nic.
 
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
bliźniaki
Młodzież ...
Na ...
Zwisam
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP