Witajcie!
Dzisiejszy 1 styczeń upłynął mi z wynikiem 14 gatunków. Cały dzień wiał mocny wiatr, więc za dobrych warunków do obserwacji nie było. Rano zaobserwowałem 2 krogulce, kilka zięb, modraszkę i kilkadziesiąt bogatek. W południe ujrzałem kawki, nad rzeką krzyżówki oraz sierpówki siedzące na słupach. Na topoli siedział pojedynczy grubodziób a tuż pod topolą, na gałązkach krzewów 2 dzwońce. Nad lasem latał kruk. Wieczorem pojechaliśmy do Gdyni. W Gdyni zaobserwowałem dużo śmieszek i mew siwych. Oprócz nich na ziemi leżała, być może chora, czernica, które wcale nie okazywała płochliwości. W tym dniu także zaobserwowałem srokę.:) Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie obfitować w dużo nowych gatunków roku.
Jak u Was upłynął pierwszy dzień nowego roku?
„ Po czym poznałaś pełzacza ogrodowego?”