Bardzo dziwne. Zawsze co roku u mnie w karmniku były tłumy dzwońców, grubodzioby, kosy, sierpowki, oczywiście sikory bogatki i modre, Kowaliki i sikory ubogie. W tym roku przez jesień były i sikory, i sojki, a jak nadeszły mrozy to nagle ich nie ma. Dzwońców to już w ogóle nie widziałem. Może to powód krogulca który pojawił się parę razy? Wątpię. Co o tym myślicie? U was też tak jest?