W mojej okolicy już całkowita wiosna. Temperatury prawie codziennie powyżej 5 O C, w ogrodach widać już pięknie zakwitnięte krokusy i przebiśniegi. Na drzewach wdać już pąki. W środę widziałem pierwszą parę grzywaczy. Szpaki, kosy, bogatki wyśpiewują w nie głosy, kruki wywijają beczki w powietrzu jak głupie, wróble robią wesela jedno po drugim. Klucze gęsi zbożowych widać czasami 3/4 razy dziennie. Lecz wczoraj spotkała mnie miła niespodzianka i do słoniny przyleciały modraszka i zaczęła ją dzióbać. Teraz czekam tylko na bociany, kukułki, żurawie i jaskółki.
P.S. -O- to stopnie.