Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Pfe, karalucha - choćby nie wiem jak ozdobnego - w domu bym NIGDY nie mogła trzymać. A co dopiero karaluchy... Brr, jak pomyślę o tych ich nóżkach... i jeszcze te okropne czułki...
Nie, nie uraziłaś. Wszyscy tak mówią, a nawet kary za to dostaję (przez Internet na pewno nie :-D) Wpisz sobie w Googlu którąś z tych nazw i obejrzyj zdjęcia. Są bardzo kolorowe, a nie takie bezbarwne jak te europejskie. No i są dużo większe. Madagaskarski np. może dorosnąć do 8 cm. Może kiedyś wstawię zdjęcie.
Wywielgo, jeśli mogę spytać: Co sprawiło, że hodujesz skorpiony, ptaszniki i straszyki? Pytam z ciekawości, bo to nie są bardzo typowe zwierzęta domowe i wielu ludzi ich się boi.
Po prostu jestem, że tak powiem, świrnięta. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu ;-) Lubię to co nietypowe, np. mam takie zwierzaki, interesują mnie ptaki, nienawidzę współczesnej muzyki, smartfonów i używam komputera stacjonarnego, to mnie wyróżnia, a zarazem wyklucza od rówieśników. Bywało to problematyczne, np. trudno pożyczyć zeszyty podczas nieobecności w szkole, albo gdy zalali mi plecak mlekiem. Nie było to miłe, ale robię to, co lubię i uważam za słuszne, a resztę mam w głębokim poważaniu :-D
Lubię świrniętych, zakręconych, czy jak tam zwał ludzi:)
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Puszystsze? A co powiesz na ptasznika? ;-) Takich też u mnie nie brakuje.
Sporo tego, a ile czasu trzeba poświęcić.
Nie było to miłe, ale robię to, co lubię i uważam za słuszne, a resztę mam w głębokim poważaniu :-D
To tyle w temacie.
Pozdrawiam.