Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Prawdobodobnie jest to sikorka, która pewnego dnia przeżyła w naszym domu niemiłą przygodę...
Jakiś czas temu, przez otwarte okno w pokoju mojego brata wpadła bogatka. Nieco ją to ogłuszyło, co wykorzystał kot. Złapaliśmy go jednak i kocur zdążył wyskubać ptaku jedynie kilka piór z ogonka i skrzydeł. Sikorka jednak nie została poważnie uszkodzona, bo natychmiast zerwała się do lotu i wyleciała przez balkon.
Najwięcej piór bogatka straciła przelatując przez okno. Jak widać, jej to jednak nie przeszkadza, a ja mam komplet sterówek, ktory mimo wszystko wolalabym zdobyć w innych okolicznościach.
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Prawdobodobnie jest to sikorka, która pewnego dnia przeżyła w naszym domu niemiłą przygodę...
Jakiś czas temu, przez otwarte okno w pokoju mojego brata wpadła bogatka. Nieco ją to ogłuszyło, co wykorzystał kot. Złapaliśmy go jednak i kocur zdążył wyskubać ptaku jedynie kilka piór z ogonka i skrzydeł. Sikorka jednak nie została poważnie uszkodzona, bo natychmiast zerwała się do lotu i wyleciała przez balkon.
Najwięcej piór bogatka straciła przelatując przez okno. Jak widać, jej to jednak nie przeszkadza, a ja mam komplet sterówek, ktory mimo wszystko wolalabym zdobyć w innych okolicznościach.