No, no! Pięknie Ci wyszedł :) Radziłabym jednak nie rozcierać ołówka (powtarzam to jak zepsute radio, ale na prawdę tak mi się zdaje, że byłoby lepiej) - mieszaj kreskę robiąc ją w różnych kierunkach, lżej, grubiej, ostrzej, delikatniej, etc. Rozcieranie psuje klimat pracy. Orzeł wygląda genialnie, ma świetną bryłę, jest "ostro" narysowany co do niego bardzo pasuje. Ale te roztarcia rozbijają tę ostrość i są zupełnie niepotrzebne. Wiem, że to kusi, wiem, że to już nawyk, ale namawiam do nie rozcierania prac, szczególnie, jeśli kreska jest na tyle drapieżna i odważna. ;)

Zgadzam się z Kawką13 (wg mnie mistrzynią rysunku na tym portalu !). Dodam tylko, że mi bardzo podoba się oko tego ptaka. Ogólnie - bardzo dobra praca :)

Dziękuję Wam za miłe słowa :) Kawko, dziękuję Ci za radę, zapamiętam ją sobie.