Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Brawo! Mi też nad Wisłą udało się kilka dni temu zaliczyć z bliska stojącego bociana czarnego, ale "niestety" już nie jako życiówkę ani nawet jako gatunek do rocznej ;).
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.