„Jedna jaskółka wiosny nie czyni” - powiada przysłowie. I słusznie. Wiosna jest w pełni, kiedy wracają trzy gatunki jaskółek, które u nas żyją. Jakie? Dymówka, oknówka i brzegówka.
Warto się im przyjrzeć. Każdy z nas widuje jaskółki często, ale niedoświadczone oko nie zawsze je rozróżnia. Ba, dużo osób po prostu nie wie, że ptak, którego nazywa jaskółką, może być jednym z trzech zupełnie różnych gatunków. A przecież różnią się one nie tylko wyglądem - spotyka się je w innych miejscach.
|
|
Dymówka - fot. Jukka J. Nurmi www.jjn.1g.fi
|
Dymówka i oknówka
to jaskółki żyjące blisko człowieka. Co ciekawe pierwotnym miejscem ich życia były skały, gniazda budowały w szczelinach i niszach skalnych. Trudno powiedzieć dlaczego zmieniły swoje przyzwyczajenia i przeniosły się w pobliże ludzkich siedzib. Może uznały, jak wiele innych ptaków, że życie blisko człowieka miewa swoje plusy, czasami bywa tu łatwiej.
|
Żyjąc blisko osiedli ludzi jaskółki te nie wchodzą sobie w drogę i w różnych miejscach zakładają gniazda. Dymówka
trzyma się gospodarstw wiejskich. W mieście jej nie spotkamy. Swoje gniazdo umieszcza wewnątrz budynków gospodarskich – obór i stodół. Lepi je z błota wymieszanego z kawałkami słomy. Gniazdo jest odkryte od góry i wygląda jak czarka przyklejona do ściany pod sufitem.
|
|
|
Dymówka lepi gniazdo z błota - fot. Jukka J. Nurmi, www.jjn.1g.fi
|
Inaczej zachowuje się oknówka
– można ją spotkać i na wsi i w miastach, ale z daleka od ruchliwych centrów. Bywa mieszkańcem osiedli miejskich, a gniazdo buduje na zewnątrz domu – pod okapem lub okiennym gzymsem. Gniazdo oknówki też jest ulepione z błota, ale ma kształt zamkniętej kuli z bocznym wejściem.
|
No dobrze, ale jak odróżnić te gatunki,
jeśli nie widzimy ich gniazd? Jest na to sposób. Otóż obie jaskółki mają co prawda biały spód ciała, ale dymówka ma rdzawą plamę pod dziobem i na szyi. Oknówka natomiast ma cały spód ciała biały. Dodatkowo odróżnia ją także biała plama powyżej ogona. Wyraźnie widać to w locie albo kiedy ptaki siedzą spokojnie na drutach elektrycznych. Łatwe do zauważenia, szczegółnie w locie, są także długie skrajne sterówki, czyli pióra w ogonie, u dorosłej dymówki. Jej ogon jest więc długi i rozwidlony. Ogon oknówki jest mniej wcięty na środku.
|
|
Oknówka - fot. Jukka J. Nurmi www.jjn.1g.fi
|
|
Zupełnie inne zwyczaje ma trzecia z jaskółek – brzegówka.
Nie spotkamy jej sąsiedztwie człowieka. O upodobaniach brzegówki mówi jej nazwa. Gnieździ się ona w norkach ziemnych, które drąży w piaszczystych skarpach nad brzegami rzek, w wyrobiskach żwiru i piasku. Brzegówka lubi sąsiedztwo swoich pobratymców, gniazda zakłada w koloniach, w pobliżu innych brzegówek. Uwijające się ptaki można więc często zobaczyć przy piaszczystych, urwistych brzegach naszych nieuregulowanych jeszcze rzek.
|
|
|
Młode brzegówki są w norce bezpieczne - fot. M. Ściborski
|
Jaskółki są niezwykle sprawnymi lotnikami.
Latają szybko i zwinnie zmieniają kierunek lotu. I nic w tym dziwnego zważywszy, że dużą część życia spędzają w pogoni za owadami – swoim pokarmem. Dymówka jest w tym szczególnym specjalistą, nawet pije w locie, zbierając krople wody nad powierzchnią stawów i jezior, którą w tym celu potrafi specjalnie "wzburzyć" skrzydłem. Obie jaskółki lubią przesiadywać na przewodach linii energetycznych. Stanowią wtedy ładny widok i są miłym obiektem dla łowców z aparatem fotograficznym.
|
Nasze jaskółki to ptaki wędrowne – odlatują od nas późnym latem i jesienią, żeby zimę spędzić w przyjemniejszym dla nich klimacie Afryki. Dymówki przed odlotem gromadzą się w ogromne stada nad brzegami stawów. Razem nocują w trzcinach, a w ciągu dnia polują na owady, przygotowując się długiej i trudnej podróży na południe. Muszą zgromadzić na drogę zapasy tłuszczu i energii. Najdalej spośród jaskółek wędrują właśnie dymówki, niektóre lecą nawet na południowy kraniec Afryki, a to oznacza, że muszą pokonać odległość około 10 000 km! Wymaga to dużo umiejetności i siły. Oknówka i brzegówka zimują na południu od piasków Sahary.
|
|
Brzegówka - fot. Jukka J. Nurmi www.jjn.1g.fi
|
Jaskółki mają się u nas całkiem dobrze. Nie brakuje im w tej chwili miejsca do życia. Proponujemy więc udać się w teren i podpatrzeć je tej wiosny i lata. Życzymy udanych obserwacji!
(HR)