Przeprowadzka i pierwsze, udane obserwacje.
 
 
~ wik18    |    dodano: 2011-01-20 13:24
Już mieszkam gdzieś indziej... Oprócz pospolitych, miejskich ptaków, występują w tym środowisku inne, ciekawe gatunki: np. srokosz czy białorzytka zwyczajna. Przedstawię Wam w tym wpisie, moje pierwsze, tutejsze obserwacje.
Jak mówiłam, tak zrobiłam i obserwowałam dzisiaj ptaki. Już od razu mówię, że jak dla mnie, to wyniki były bardzo dobre. 
Wstałam wcześnie, bo gdzieś przed dziewiątą. I wtedy zaczęłam obserwować ptaki. Od razu zauważyłam, że napadało sporo śniegu. A wczoraj wcale go nie było - tylko błoto. Dało się zauważyć stada gawronów i kawek, jak zwykle. Confused Ale mam tutaj plusik- jedna z kawek miała białą lotkę. A inna wcale jej nie miała... Dziwne, bo teraz nie czas pierzenia. Kawek było dużo więcej niż gawronów. Czekałam i czekałam, a widać było ciągle tylko takie ptaki. Ale nie poddawałam się. Nagle zauważyłam wyłaniającą się spośród chwastów ciekawie wyglądającą główkę. Poderwałam się na równe nogi, i zauważyłam też długi, niczym pawia ogon. Ale ciało tego ptaka było zakryte za roślinnością. Moje pierwsze skojarzenie to bażant. Nie czekając długo, pobiegłam do pokoju po aparat. Ale gdy przyszłam, zauważyłam jak nasz oczywiście bażant podleciał na krótkim dystansie i znalazł się w nieco innym miejscu. Był nadal w miejscu, z którego mogła bym go zobaczyć, ale bardzo skrył się za gałązkami. Nie zrobiłam zdjęcia, i nie zauważyłam go już więcej. Ale ucieszyłam się, że zauważyłam go - mojego oczekiwanego gościa. Wiedziałam, że pojawi się już dzisiaj i podniesie moją liczbę gatunków zaobserwowaną w tym roku. Znowu czekałam- i znowu krukowate. Ale po jakimś czasie pojawiły się nie za bardzo podobne do kawek ptaki. Bardzo dziwnie się zachowywały. Nadleciało nie duże stadko ptaków, ale zaczęły wykonywać w powietrzu takie akrobacje, że wydawało się dużo większe. Latały z rozłożonymi do połowy skrzydłami, to pikując, to znów wzbijając się w górę. Nie wydawały dźwięków, ale po jakimś czasie uznałam,że to szpaki. Ich lot przypominał lot jaskółek - szybki i nagły. Po jakimś czasie część ptaków odpoczęła na nieco oddalonym ode mnie drzewie, inna przeleciała dalej. 
Zarówno szpaki,jak i bażant były pierwszym przypadkiem zaobserwowania przeze mnie tego gatunku w tym roku. 
Szacowałam liczbę zauważonych ptaków: 
Podsumowanie: 
Gawron - 50 
Kawka - 100 
Bażant - 1 
Szpak - 30 

Początek: przed dziewiątą 
Koniec: 10.00