AB Mierzeja Wiślana
 
 
~ uszatka    |    dodano: 2013-08-19 15:22    |    ostatnia zmiana: 2013-08-19 15:32

W niedzielę wróciłam z obozu na Mierzei Wiślanej. Mieszkałam w namiocie, pogryzły mnie komary, ugryzła mnie osa i miałam kleszcza :-/ O piątej rano jest pierwszy obchód sieci na który wstawałam, a potem co godzinę. Tak do godziny 23. W nocy o pierwszej jeszcze jest obchód sieci na sowy. Byłam 4 dni i w sieciach były:

Cierniówka

Trzcinniczek

Rudzik

Kapturka

Kos

Strzyżyk

Śpiewak

Dzięcioł duży

Muchołówka żałobna

Gąsiorek

Rokitniczka

Modraszka

Sosnówka

Pełzacz leśny

 

A oto fotorelacja ;-)

Obchody sieci co godzinę. Rano było bardzo zimno. Raz widziałam daniele w tym miejscu :-)


Wyjmowanie ptaszka z sieci


Obrączkowanie


Wypuszczałam wszystkie złapane ptaszki. Jednego dnia pomagał mi kolega.


Ptaszki nosiłam w specjalnym woreczku




Na drzewach są informacje o obrączkowaniu żeby turyści nie zrywali sieci.


KONIEC :-)