W sobotę byłam z Mamy ptasią grupą w Rezerwacie Mewia Łacha. Nie spodziewałam się, że spotkamy tam ostrygojady :-) To było wyjątkowe. Akurat jak doszliśmy na miejsce to wszedł do łapki na ptaki nazywanej wackiem. Tam jest teraz obóz ornitologiczny gdzie obrączkują ptaszki. Będę na tym obozie we wrześniu. Pani Agnieszka z obozu pokazała nam też i inne zaobrączkowane ptaszki. W sumie zaobserwowaliśmy:
- biegusy (krzywodzioby, zmienny, malutki)
- kamusznika
- ostrygojady
- sieweczkę obrożną
- siewnicę
- szlamnika
- mewy (mała, siodłata, srebrzysta)
- rybitwy (czubata, białoczelna, rzeczna)
- gągoła
- kormorany
- gęgawy
- pierwiosnka
- kukułkę
- dymówki
- orła bielika
- czaple siwe

A tak wygląda ten Rezerwat

Tablica


Idzie wzdłuż Wisły

Tu widać łapki dla ptaków czyli wacki


Tu nie wolno wchodzić bo mogą być jajka


Widoczek na łachę. Nie było niestety widać fok ale tam też bywają.


Pani Agnieszka z obozu ornitologicznego opisywała nam ptaszki-
Ostrygojad

 i nie tylko


A po drodze jeszcze jaszczur taki mały był


Było najsuperaśniej na świecie :-))