MROŹNA NIEDZIELA
 
 
~ szekespekes    |    dodano: 2009-01-04 19:39

Dzisiejsza niedziela to najmroźniejszy dzień tej zimy w karmniku już od samego rana ruch. Po nocnej zadymce resztki jedzenia zostały przyprószone, ale zgłodniałe mazurki przeszukiwały śnieg. Po uzupełnieniu karmy w karmnikach ( są aż 3 ) już po chwili zjawili się głodni ptasi stołówkowicze. Na początku spora liczba sikor głównie bogatki, ale było też parę modraszek to, co spadło na śnieg skrupulatnie dojadały wróble i mazurki a także szczygły, które raczyły się też nasionami łopianu z zeschniętych łodyg ustawionych w okolicach karmnika. Po chwili pierwszy raz mój karmnik z nawierconymi otworami, ( o którym wcześniej pisałam) odwiedził dzięcioł duży po chwili przeniósł się na kawałek słoninki zawieszony na pobliskiej jabłoni.. Trznadle trzymały się na uboczu, gdy do karmnika wpadł grubodziób. Na pobliskim jesionie siedziało spore stadko jemiołuszek wydające charakterystyczne odgłosy. Pod koniec dnia udało mi się jeszcze zaobserwować nie najlepiej wyglądającego samca zięby kręcącego się w pobliżu karmnika. To była niezwykle udana ze względu na obserwacje mroźna, styczniowa niedziela.