Do grona krzyżówek i kokoszek na rzece w mieście dołączyły "nowe" ptaszki . Po pierwsze dołączył łabędź niemy , który pływał na kanale , a nie na szerszej części rzeki .Dodatkowo do "moich podopiecznych", którym daje pożywienie przyleciała łyska . Łysek w tym roku nie widziałam ,więc musiały odlecieć gdzieś gdzie jest cieplej ( ale raczej nie do ciepłych krajów ).
Natomiast w karmniku pojawiło się więcej sikorek bogatek (ok.5) ,a nie 3 :).
Na kuli modraszka , a na nasionach klonu - gile.
Przynajmniej coś więcej niż te 3 bogatki :) .