Sobota
Wczoraj, kiedy przestał padać deszcz poszłam na patrol po okolicy. Widziałam wszystkich moich ptasich sąsiadów, opisywanych w poprzednich wpisach. Udało mi się sfotografować muchołówkę żałobną .
i bardzo mokrego rudzika
Znalazłam skorupkę z jajka szpaka.
Niestety znowu zaczął padać deszcz więc postanowiłam zmienić otoczenie.
Pojechałam do Doliny Górnej Wisły. Był to trafny wybór, świeciło słońce, widziałam góry, a niebo było bez jednej chmurki. Najpierw byłam w Ochabach, by jak zawsze sprawdzić czy ślepowrony wróciły. Ślepowrony już są, bardzo czekałam na ich powrót.
Wróciły również kukułki i rybitwy rzeczne!
Nad innym stawem obserwowałam cztery gatunki perkozów:
dwuczubego,
zausznika,
perkozka,