przygody kawcze rozdział 38
 
 
~ rozi00    |    dodano: 2012-01-23 18:47    |    ostatnia zmiana: 2012-01-23 18:53
alutka widziała wszystko jakby w spowolninym tempie. Martwy Daniel kałuża krwi rozlewająca się wokół niego, szczerzaca się w uśmiechu Matylda,  wynisły Krystian lecacy do gniazda...
 Nie, to nie na jej nerwy.
Pare godzin później tata niny przyniósł pudełko. Przyjaciele wiedzieli jaka jest jego zawartość. Tata niny wykopał dość sporą dziurę i włożył w nią mała trumienkę. alutka pomyślała , że daniela możnabybyło oswoić. To był smutny dzień.
 Tymczasem w gnieździe Daniela, obecnie należącym do krystiana i Matyldy , kobuz wrzeszczał na bielika:
-  Ty głupku! Mielismy to zrobić później! Dopiero po ataku! A teraz nie udało nam się zjeść tej zgrai.
- Wiesz co/ - powiedział krystian. _ Jak taka jestes to mieszkaj tu sobie sama. Ja dołanczam do reszty. Mówiąc to poleciał w stronę przyjaciół. Na odchodnym dodał:
- Nie mam zamiaru być twoim sługą!