Obserwacja z perspektywy przeciętnego Pluszcza
 
 
~ pluszcz    |    dodano: 2017-04-09 19:49

PLUSZCZ

            Przyleciałem na swoje ulubione żerowisko, a tam… Ludź! Siedzi sobie za krzakami i myśli, że go nie widzę. Bezczelność. Trudno, trzeba znosić takie cierpienia raz w tygodniu, kiedy ludź ruszy się z tego swojego kamiennego gniazda. Muszę pocierpieć chwilę, bo nie będzie chyba tu siedzieć całą wieczność. Zdenerwowany zacząłem przeskakiwać z kamienia na kamień. No bo czyj to jest niby teren?! Ptak sobie buduje gniazdo w spokoju któryś już rok i przyłazi sobie taki ludź i włazi na posesję!

            Spokojnie, w końcu sobie pójdzie… No nic, zgłodniałem. Wypadałoby coś przekąsić. Chwila moment… Co on wyrabia?! Celuje we mnie jakąś olbrzymią lufą! I jeszcze coś tam pstryka! O nie tego już za wiele… odlatuję! Mam dość takiego… takiego chamstwa! Ja jestem przecież pod ochroną!

LUDŹ

                        Tak, nareszcie przyleciał! Dobrze, że jestem tak blisko, zaraz obok gniazdka! Będą świetne ujęcia. Mam nadzieję, że się nie spłoszy, bo… Odleciał?! Tak szybko?! Przynajmniej obejrzę pisklaki…

KOMENTARZ

            Tak naprawdę, ten post poniekąd zabawny apeluje, aby w czasie okresu lęgowego nie naruszać spokoju ptaków. Tyczy się to nie tylko pluszczy, ale wszystkich gatunków. Pamiętajmy, że ptaki mogą porzucić pisklęta dotykane przez człowieka, co w przypadku zagrożonych wyginięciem gatunków może mieć katastrofalne skutki!

 

pluszcz