Ptasi Raj i foczy gaj
 
 
~ ostrygojad    |    dodano: 2015-11-29 21:08
Witam!

Dzisiaj byłam na wycieczce w Ptasim Raju z okazji 55-lecia Akcji Bałtyckiej. Celem naszej ,,wędrówki' było dotarcie na pierwsze stanowisko obrączkowania ptaków.
No niestety na listę nie wpadł mi nowy gatunek i w ogóle było bardzo mało ptaków,ale dzień uważam za bardzo udany. :)
Na początku szliśmy opustoszałym lasem. Nie było słychać śpiewu nawet bogatki. Na drzewach było wywieszonych od groma budek lęgowych. Niektóre był chyba dla gągoła.
Kiedy doszliśmy na plażę spostrzegliśmy całe stado śnieguł i dzwońców.
Ucieszyłam się ze spotkania śnieguł, ponieważ była to moja druga obserwacja w życiu. Co jakiś czas przelatywały pojedyncze mewy i kormorany, a w oddali na horyzoncie siedziało całe stado uhli, markaczek i lodówek.
Kiedy tak szliśmy na plaży nie opodal nas spostrzegliśmy jakiś kształt. Podeszliśmy bliżej. To była młoda foka szara! Niestety, nie było można się cieszyć ze spotkania stu procentowo, gdyż mała bohaterka tego dnia nie była w dobrym stanie. Miała ranę na płetwie, ciężko oddychała i mrużyła oczy. Przewodnik wycieczki od razu zadzwonił po Błękitny Patrol. Nie wiem do końca co się stało dalej z małą foką. Biedaczysko...
Następnie zostawiliśmy foczkę w spokoju i poszliśmy dalej. Co jakiś czas przelatywały różne wróblaki. Staraliśmy się wypatrzeć poświerkę, ale niestety bez skutku. :(
Wycieczka skończyła się w mgnieniu oka. Pomimo braku ptaków żal mi było odjeżdżać.

Pozdrawiam!