Darłówko, jemiołuszki i mewa trójpalczasta
 
 
~ ostrygojad    |    dodano: 2015-11-21 19:59
Witam!

Dzisiaj wraz z tatą wybrałam się do Darłówka. Było super! No niestety, nie zaowocowało w piórka, ale za to w gatunki. Dzięki temu wyjazdowi moja lista gatunkowa liczy już 196 gatunków ptaków.
Pierwszą życiówkę zobaczyłam zanim dotarłam do Darłówka. Kiedy jechałam autokarem udało mi się wypatrzeć całe stado jemiołuszek!
Na miejscu powitały nas całe stada mew srebrzystych, siwych, śmieszek i kilka siodłatych. Oprócz nich pływały wszędobylskie krzyżówki i klika kormoranów.
Zaczęło się czesanie mew. Dłuższy czas stania na molo zaowocowało. Nagle usłyszałam: rissa ci odlatuje! Spojrzałam przez lornetkę. Tak, to była ona! Nie mogłam uwierzyć własnym oczom! No niestety, mewa trójpalczasta tak szybko znikła z pola widzenia jak się pojawiła więc zdjęcia nie ma.
Potem zaszliśmy na plażę i na następne molo. Nic na nich ciekawego nie było oprócz trzech bardzo zwinnych świergotków nadmorskich.
Dla mnie ten dzień był bardzo szczęśliwy, ale dziś na Helu znaleziono martwą mewę bladą. To najprawdopodobniej ten ptak, który zimował w tym miejscu od wielu, wielu lat. Smutno trochę....

Pozdrawiam!