Spotkanie z perkozem rogatym i wycieczka do Ujścia Wisły
 
 
~ ostoja    |    dodano: 2015-02-14 17:22    |    ostatnia zmiana: 2015-02-21 18:33

Witajcie!

Wczoraj zaplanowaliśmy, że dzisiaj pojedziemy do Ujścia Wisły. Bardzo się ucieszyłem bo wiem, że tam widziałem już bardzo dużo ciekawych gatunków. Dzisiaj, wstaliśmy o godz. 7:30 i wyjechaliśmy po zapakowaniu plecaka i odpowiedniego przygotowania do wyprawy.

Podróż tak jak zawsze była długa, ale nam to nie przeszkadzało, ponieważ po drodze widzieliśmy ciekawe gatunki, np: wrona siwa, gawron i mewa siwa. Dojechaliśmy do Mikoszewa, a stamtąd pojechaliśmy jeszcze kawałek drogi w głąb lasu.

Gdy stanęliśmy usłyszałem dzięcioły, które stukały na drzewach. Udało mi się jednego z nich zlokalizować i rozpoznać - był to dzięcioł duży.

Gdy doszliśmy do morza, zobaczyłem bardzo dużo ptaków pływających. Były to gągoły:...

















... i lodówki (samica)















Idąc dalej zobaczyłem głowienkę! Jest to 2 stwierdzenie w moim zyciu. Głowienka żerowała pośród licznego stada gągołów, które raz po raz przelatywały dalej. Były także perkozy dwuczube i ... moja życiówka perkoz rogaty! Zauważyłem perkoza rogatego tuż za perkozem dwuczubym.:) Perkoz był oczywiście w szacie zimowej.


perkoz dwuczuby:















perkoz rogaty (przepraszam za bardzo słabe zdjęcie, ale lepszego się nie udało zrobić:():















Następnie zobaczyłem także czyże, bielika oraz kormorany, które odpoczywały na łasze.


"Kormorania Łacha":
















Wracając także zobaczyłem kruki i czyże, ponadto dzwońce i łabędzie nieme.

Podsumowując, wyprawa była bardzo owocna w obserwowaniu ptaków.