Był to piękny dzień.Byłem z mamą,tatą,bratem i babcią na wczasach.Około południa zaczął padać deszcz.Wyszedłem na dwór i usiłowałem przebrać się za sosnę (Jeśli ktoś chciałby wiedzieć jestem fanem ptaków od 5 lat). Na marne były moje pomysły.W końcu deszcz przestał padać.Wtedy się poddałem.Podszedłem do małego jeziora i porzucałem szyszki.Zawróciłem.Jeszcze raz spojrzałem w stronę jeziorka i bardzo się zdziwiłem bo zobaczyłem...(na oko)13 różnych gatunków ptaków.Wśród nich były:
1)Czubatka.
2)Bogatka.
3)Modraszka.
4)Sosnówka.
5)Pierwiosnek.
6)Dzięcioł duży.
7)Pliszka siwa.
8)Pliszka żółta.
9)Sójka.
10)Sroka
11)Synogarlica.
12)Rudzik.
13)RANIUSZEK.
 Szybko pobiegłem do taty po aparat ale taty nie było więc szukałem telefonu.Kiedy wróciłem na miejsce został tylko Raniuszek .Chciałem zrobić mu fotografię ale rozładował mi się telefon.
 Gdy wrócił tata opowiedziałem mu tę przygodę lecz tata mi nie uwierzył.Tak jak kiedyś powiedziałem pani od przyrody,że widziałem grubodzioba na osiedlu z domkami ale pani także mi  nie uwierzyła.