Smutne wieści.
 
 
~ janek    |    dodano: 2011-01-04 20:39
 2 stycznia, późnym wieczorem podszedłem do klatki z moimi mewkami i widzę coś okropnego. Samiec leży martwy na ziemi ;( ;( ;( :C. Nie mam żadnego pojęcia czemu umarł, bo tego samego dnia jeszcze był zupełnie aktywny, jadł, latał, pił, skakał, śpiewał i wszystko było dobrze. Dokładnie go obejrzałem, ale nic złego nie było widać. Bardzo mi przykro ;{ ;[. No ale trzeba coś zrobić. Samica nie może być sama, bo to ptaki stadne. Następnego dnia od razu po szkole pędziliśmy do Galerii Mokotów. Kupiliśmy nową mewkę, ale nie wiadomo jeszcze jakiej jest płci. Okazała się być towarzyska dla "starszej". W tej chwili drzemią sobie razem przytulone na patyczku. Jeszcze raz szkoda mi tego samca. Już nawet kopulowały i zaczynały gniazdko robić, a tu nagle umiera "mąż samicy". 
Pozdrawiam :========={
Janek...