Kosy
 
 
~ gabriela11    |    dodano: 2012-04-24 17:55

W zimie do karmnika przylatywał do nas kos. Tylko jeden. Rozsiadał się na środku karmnika i wygrzewał się w pierwszych promieniach słońca. Z pewnością było mu tam dobrze... Niedawno, wstając o świcie usłyszałam jego piękną piosenkę. Za kilka dni odkrycie- pan kos znalazł panią kosową i budują razem gniazdo na pobliskiej jabłoni. Kolejne ptaki koło domu.:)