We wtorek wybrałam się na kolejną z moich wypraw. Zaobserwowałam wtedy dzwońca i bardzo się z tego cieszę, bo ten ptak jest na liście moich celów obserwacji. Ale przede wszystkim: widziałam prawdopodobnie dzięcioła czarnego! Widziałam wcześniej dzięcioła dużego, dzięciołka i dzięcioła zielonego, ale nigdy czarnego!
Jedna rzecz tylko mnie zmartwiła- widziałam w lesie dwóch ludzi z wiatrówkami którzy prawdopodobnie polowali!