Zostałem dziś mile zaskoczony zaobserwowaniem rano w ogrodzie niedaleko karmnika rudzika. Dodam, że była to pierwsza moja obserwacja tego gatunku, nie spodziewałem się go spotkać w mojej okolicy :))
Przyjemnie było obserwować jego poczynienia, to w jaki sposób się porusza, skacząc po trawniku i jak ukrywa się w krzewie pigwy ;)
Mam nadzieję, że uda mi się go spotykać częściej.
Tak przyjemnych i ciekawych obserwacji życzę więcej sobie i wszystkim klubowiczom ;)
pozdrawiam ~damianeK