Kwiczoły
 
 
~ chivetta    |    dodano: 2009-12-20 20:15

Wracając do domu przechodziłam koło pewnego skwerku. Na jarzębinie zobaczyłam kwiczoły. Było ich ok. 20.

Godzinę później wyszłam z rodzicami, żeby porobić im zdjęcia. Poza kwiczołami było tam mnóstwo wróbli i mazurków, które wzbijały sie w powietrze, gdy ktoś przechodził obok.

Na ziemi pojawił się kos. [zresztą widziałam go, zanim odkryłam kwiczoły] Był mało płochliwy, ale zamieszczę tylko jedno jego zdjęcie, bo był trochę za wysoko in zdjecia wyszły niezbyt ostre.

Po pewnym czasie poszliśmy za kwiczolami,(oczywiście odleciały) (na razie było ich kilka).Okazało się, że siedzi tam ok. 100 - 120 kwiczołów. Wrażenie było niesamowite.

Marzyłam o zobaczeniu choć jednego kwiczoła, a tu jaka niespodzianka.

Dziękuję rodzicom za cierpliwość (na wypadek, gdyby tu zajrzeli, co jest bardzom prawdopodobne). Pozdrawiam wszystkich czytających

- sówka.