Peszek.
 
 
~ bordoox82    |    dodano: 2010-03-30 20:40

Kiedyś tu były stawy, tętniące życiem... Teraz je ktoś wykupił ogrodził betonowym płotem i żeby ptaki nie siadały na wodzie właściciel poprzeciągał liny wzdłuż stawu. Mewy jednak z tą zaporą poradziły sobie i jest ich sporo. Nie wiem jak to robicie, że jesteście w stanie policzyć tak dużą liczbę osobników. Mnie się nie udało.

Dzisiaj wogóle nie miałam szczęscia. Przepłoszyłam zająca, sarny, dzięcioła, kaczki, wiewiórkę... Spacer był obfity tylko w żaby! A teraz mają gody więc im się nie spieszyło do ucieczki. Ale to nie jest forum o żabach, więc nie będę się rozpisywać. Pozwoliłam sobie tylko dodać fotkę dzisiejszej żabki do galerii.