Rok temu w listopadzie...
 
 
~ basias    |    dodano: 2009-11-14 17:29

… zaczęłam aktywnie uczestniczyć na Otop Junior. Może zacznijmy od początku mojej pasji:

 

Zanim zaczęłam chodzić do szkoły, gdy mama była w pracy, opiekowała się mną pewna pani. Ta pani miała karmnik, do którego kruszyłyśmy chleb. Często oglądałyśmy również książkę z ptakami. Dzięki temu znałam rudzika, wiedziałam, że sikorka bogatka ma czarną czapeczkę, a modraszka niebieską. W tej książce widziałam również kraskę, żołnę i zimorodka, które ogromnie mi się podobały. I nadal podobają mi się tak samo. W szkole uczyliśmy się trochę o ptakach. Już wówczas uwielbiałam zwierzęta. I nagle na drodze mojej pasji pojawił się Otop Junior, o którym powiedziała mi mama. Zalogowałam się gdzieś w maju, ale wówczas robiłam tylko gry, kolorowanki itp. W wakacje o nim zapomniałam. Dopiero mama mi przypomniała. Znowu więc weszłam. I po pewnym czasie załogował się na Otop Junior mój brat. Pokazał mi jak zrobić bloga itp. I chociaż teraz już tu nie zagląda, to właśnie dzięki niemu uczestniczę aktywniej.

 

Otop Junior pomaga mi rozwijać zainteresowania ptakami, dużo się tu nauczyłam.

 

Sowo, dziękuję, że dzięki Tobie powstał Otop Junior!