Czasami, na naszych górskich oczkach zatrzymują się przelotne ptaki. Od paru dni gościmy samicę łabędzia niemego. Pływa sobie wśród krzyżówek, jedzenia ma pod dostatkiem. Nie miał doświadczenia z ludźmi, bo jest płochliwy. Pewnie odpocznie, zgromadzi tłuszczyk i poleci. Może na Łuknajno? :)