Łąka, działki i park.
 
 
~ Trofeus6    |    dodano: 2009-01-04 14:03

Dzisiaj wygrałem się na łąkę, aby pofotografować trochę zwierzynę w zimowej scenerii. Niestety altostratusy zakryły całe niebo, więc nie liczyłem na to, że zdjęcia wyjdą ładnie. Na łące jak zawsze sarny (wielkie stado plus pare innych samotnych bądź w parach). Byłem zaskoczony, gdyż widziałem trzy zające na terenie na którym chodze. Dobry zwiastun. Wśród  tych wszystkich poletek i zakrzewień jest hodowla choinek i takie krzaki jakby kalina. To miejsce upodobały sobie gile , których było 12. Widziałem także jedną sójkę , która wydawała najprzeróźniejsze odgłosy. Z łąki udałem się na pobliskie działki. W sumie są to duże ogrody działkowe, w sumie największe w Koszalinie. Było tam strasznie dużo kosów oraz kwiczołów . NIe liczyłem ich tylko skupiłem się na fotografowaniu. Te ptaki wręcz buszowały. Były wszędzie. Były także gdzies 5 dzwonców , 10 pięknych mazurków ,duża liczba gawronów i bogatek wraz z modraszkami .

Dzisiaj przekonałem się, że ptaków lepiej szukac na działkach niż polach:P Chociaż wole tereny całkowicie dzikie.

Po pomiarze jak zawsze udałem się do parku. Samiec świstuna świetnie daje sobie radę. Jest mało płochliwy i odgania większe od siebie krzyżówki . Samiec krakwy trzyma się na uboczu. Krzyżówek było jakby dwa razy więcej. Były strasznie wygłodniałe. Jeszcze nigdy nie widziałem tak zdesperowanych kaczek. Łabędzi nie widziałem. To dziwne, że ich nie było. Na jabłonce jak zawsze siedział kwiczoł i zajmował się jabłkiem. Wszystko tak jak zawsze. Żadnych rewelacji gatunkowych.  W końcu nie zawsze musi coś zaskakiwać...