Czyli, jednym słowem przedstawiam skrót gatunków wypatrzonych przeze mnie w tamten weekend. Pierwsze obserwacje w dobrze mi znanym Raszynie, drugie na Stawach w Walewicach.
1 października, Raszyn
Najwięcej śmieszek w stadzie z paroma większymi mewami. Krzyżówek niezbyt dużo jak na ten gatunek, zero łysek i czajek. Na spuszczonym stawie łęczak w towarzystwie dwóch innych, nieoznaczonych siewek. Ciekawe kaczki - czernice, głowienka, cyraneczki (życiówka) sześć świstunów (życiówka) i dwa płaskonosy (życiówka). Nadal obecne perkozy dwuczube, perkozki, jak również jeden perkoz rdzawoszyi (życiówka). Jeden przelatujący bielik. Oprócz tego jeden usłyszany strzyżyk. Tylko po jednej czapli białej i jednej siwej, kilkanaście kormoranów i klika łabędzi niemych.
2 października, Walewice
Na początku kilka łysek i perkozków. Ogrom czajek, miedzy nimi spore stado biegusów zmiennych, kilkanaście kszyków (życiówka) i parę nieoznaczonych siewek. Na całym terenie łącznie kilkadziesiąt czapli białych i siwych, jeden bielik. Później obserwowane wielkie zgrupowanie płochliwych krzyżówek, kilka cyraneczek. Oprócz tego przelot wielkiego stada gegaw, wśród nich kilka gęsi białoczelnych (życiówka). Obecne także mewy śmieszki, siwe, białogłowe (?), kormorany, łabędzie nieme. Strzyżyk słyszany ponownie, a rodzynkiem wyjazdu został łabędź czarnodzioby (życiówka) :).
Pozdrawiam!