Czyżby budka lęgowa dla sikor posmakowała ślimakowi?
 
 
~ Mrovka    |    dodano: 2009-06-25 14:59    |    ostatnia zmiana: 2009-06-25 15:07

Wczoraj kiedy byliśmy pooglądać nasz nowy ogród i dom (jeszcze nie wykończony) zobaczyłam, że budka lęgowa postawiona na skalniaku (w tym roku jednak nie wywieszałam budek) ma dziurę, niedaleko otworu wlotowego około 1,5cm. Na górze był sprawca zamieszania-ślimak. Nie mogłam uwierzyć, a jednak...

Następnego dnia tata powiedział mi, że wczoraj po skalniaku buszował dzięcioł. Biedny ślimak był źle osądzony i zamiast dzięcioła wzięliśmy za sprawcę jego, który przypadkowo znalazł się w nieodpowiedniej porze i nieodpowiednim czasie. Mimo, że ślimaków jest w ogrodzie masa, wywaliśmy go brutalnie za mur. :P

A teraz na przyszłość:

- lato: w okresie lęgowym zabezpieczać otwory budek przed dzięciołami

- zima: w mrozy wywieszać masę słonin

i mimo że dzięcioły budzą nas wcześnie z rana kiedy chcemy pospać i, że są wyjadaczami cudzych piskląt/jaj [?] są moim ulubionym gatunkiem ptaka (oczywiście jeszcze kowalik :) )