Loty Lodzi po moim pokoju.
 
 
~ Modraszka4    |    dodano: 2016-01-30 16:24
Moja papużka jest młodziutka. I bardzo lubi chodzić po moim pokoju. Najpierw, kiedy wyjdzie z klatki, zaczyna się rozglądać, a potem chodzi po moim biurku. Zawsze kiedy już zbada biurko leci na inne miejsce niż poprzedniego dnia. Pierwszy raz na przykład zwiedzała: biurko, parapet, grzejnik i łóżko, drugi raz chodziła po:biurku,dywanie,półkach i podłodze.I jeszcze łaziła po choince:). Bardzo mnie to rozbawiło.  Jeszcze kiedyś Lodzia  uwięziła się między książkami, ale  uwolniła się sama. Lubi obgryzać zabawki. Codziennie wchodzi na klatkę i bawi się tam swoją filcową papużką. Często wchodzi na łóżko. A wścibska jest bardzo! Wkłada główkę wszędzie: do szuflad, piórników, za poduszki, pod biurko i pod choinkę. Zuważyłam, że moja papuga od latania  woli chodzenie i skakanie,i nie jest tak głośna jak papużki faliste (mamy takie w szkole i mogę je codziennie obserwować i porównywać ich zachowanie z moją modrolotką czerwonoczelną). Czasami Lodzia tupta po podłodze, zatrzymuje się, zadziera łebek i patrzy się na mnie. Raz wyszła z klatki na krótko, bo tak jej się podobało, a następnego dnia długi czas spędziła poza klatką. Kiedyś Lodzia schowała się w szufladzie pełnej różnych rzeczy i tylko słychać było jak gra na cymbałkach:). I jeszcze wtedy spadła za grzejnik, ale na szczęście wróciła i nic się jej nie stało.   A od pierwszego wypuszczenia, Lodzia sama wychodzi i wchodzi do klatki:).