Dnia 07 03 2009 mój tata miał fajną przygodę wychodząc z pracy. Wychodząc z pracy zauważył mewę .Siedziała na drutach elektrycznych .Po chwili zobaczył jastrzębia gołębiarza który ją atakował .Co chwilę do niej podlatywał chcąc ją skubnąc. PO chwili zmeczył się i usiadl na drucie naprzeciwko mewy. Przyglądały się. Następnie mewa szybko odleciała. I już było po walcę .
Mnie bardzo się spodobała przygoda taty. Szkoda że ja tam nie byłem zrobiłbym zdjęcie J