W zeszłym roku do komina mojej babci wlecial szpak . W dobrej chwili go usłyszałem i pomogłem mu sie wydostac.
Innym razem do mojej babci wpadła sikorka bogatka. Prrzez otwarte okna. Babcia zaniepokoiła się i otwarła wszystkie okna by mogłą wyleciec. Uratowała jej życie
Ptaki w moim otoczeniu są nie ostrożne. MI akurat udaje się im pomóc, ale są ludzie którzy spacjalnie je męczą. To jest niepokojące więc dlatego pragnęptakom pomóc tylko nie wwiem jak ?????