DZis patrząc z okna zauważyłem rudzika. Patrzył na mnie więc wybiegłem na dwór. rudzik siedział na dachu od garażu ale po chwili poleciał . Było to pierwsze moje spotkanie z rudzikiem w moim ogródku ;) Zdziwiło mnie to że pochwili na przekopane jziemi usiadłą i pliszka siwa króra po jakimśczasie też poleciała do sadu tak jak rudzik . Więc może jakieś spotkanie ptasie było :) Ale tylko domyślac sie moge.