Myślę, że to bardzo ważna informacja dla Dolnoślązaków (i mam nadzieję, że jej nie dubluję).

Otóż Wrocław-stolica Dolnego Śląska, był jak do tej pory jednym z nielicznych dużych polskich miast bez azylu dla ptaków (i  dzikich zwierząt). 4 października 2010 a więc w Światowy Dzień Zwierząt otwarto-35km od Wrocławia (Złotówek, miejscowość na wschód od Trzebnicy)-Ośrodek Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.
Ośrodek powstał z inicjatywy Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Ogromnie się cieszę (bo z doświadczenia wiem, że taki azyl był i jest-niezwykle potrzebny) i życzę Ośrodkowi wielu wielu sukcesów.