Hej!
Niestety, kilka dni temu, jak przyszłam do domu ze szkoły, to... :'( to zobaczyłam, że moja kochana papużka leży nieżywa :'(
Prawie cały dzień płakałam :'( Zakopałam ją.
No ale i tak została mi jeszcze jedna papużka - Kolorek.
Potem poszłam się trochę przejść. I nagle zobaczyłam jak pies (nie mój) straszy biednego ptaka. Więc co zrobiłam? Oczywiście go odgoniłam!
Poszłam do domu.
I tak zakończył się mój smutny dzień :'(
Na dole konkurs!
Konkurs!
Czy dobrze mieć karmnik?