Od miesiąca nie napisałam nic. Co prawda wrzuciłam zdjęcie, ale jego jakośc okazała się niezbyt dobra...

Powodem przerwy było, rzecz jasna nauczanie zdalne - siedzenie długo przed komputerem - to nie dla mnie.

 Na pocieszenie - dużo chodzę po lesie, zaobserwowałam dzięcioła czarnego, rzadkiego w moim regionie. Podczas wyjazdu nad Zalew Sulejowski, zaobserwowałam dużo kaczek krzyżówek  łabędzia niemego.

 Jednak najbardziej moją uwagę przykuwają trele w lesie... Są pięne i bogate - oprócz zięb, kosów i nawoływań dzięciołów słychać bogatki i kwiczoły..

 Dzięcioły...

 To chyba najczęściej zaobserwowane przeze mnie ptaki w tym roku.

Szczególnie dzięcioły średnie i dzięciołki.