.... o ptasiej ilustracji.

To powinno zostać wstawione przeze mnie do galerii, jednak z racji faktu, że rysowałam jakby "kopię" dzieła znalezionego w internecie przez kolegę, wolałam nie wstawiać, głupio bym się z tym czuła. Właściwie już mi nieco głupio, bo moja praca podpada lekko pod plagiat... Od razu przyznaję się, że nie znam autora, nie był podany pod pracą, a samo zdjęcie pracy nie pozwala na odczytanie podpisu. Bynajmniej też nie przywłaszczam sobie do niej praw. Podaję poniżej link do oryginału:
http://cdn.besty.pl/upload/file/2461442.jpg
Oraz do swojej wariacji:
http://i42.tinypic.com/34hxh50.jpg

Jest sporo błędów i sporo przekształceń, najlepiej widoczna moja improwizacja przy róży w górnym lewym rogu; zgubiłam gdzieś kompozycję przy szkicowaniu róży i zaczęłam cieniować, gdy się o tym błędzie kompozycyjnym zorientowałam. Musiałam jakoś dokończyć, to był ostatni element do skończenia... Łącznie szacuję, że spędziłam nad sówką około 8 godzin. Dużo - ale po 1,5-2 godziny przez 4 dni... Nie chce wyjść inaczej. Format mojej pracy to A4, a obecnym jej właścicielem jest przyjaciel ze szkoły, nie jest ona nigdzie wystawiona (poza tą notką rzecz jasna). Dlaczego wstawiam? Ptasi temat, a ja większość jeśli nie wszystkie ptasie prace wstawiam na Juniora...

I z góry przepraszam, że same linki, ale na prawdę nieco głupio byłoby mi wstawiać pracę do galerii...

Pozdrawiam (i przepraszam za brak nowinek z Kawkoszpakowego otoczenia) wszystkich serdecznie,
Kawka