A ja już wiem ;P
 
 
~ Kawka13    |    dodano: 2011-07-19 14:56
Ot właśnie, wiem.
"Przygody Kawcze" wreszcie doczekają się porządnej strony internetowej. :P Dzięki GIMPowi. Szukałam tylu programów do tworzenia stron www, a najlepszy miałam tuż pod nosem. 
 Znalazłam bowiem tutorial na stronie http://gimpuj.info ( którą bardzo polecam wszystkim Gimpującym, świetna dla nowicjuszy ale i dla podszkolenia starych, dobrych Gimpmasterów ;D ), dzięki któremu wiem już, jak zrobić bardzo przyzwoity projekt strony, do tego szybko i w prosty sposób. Link dla ciekawych : http://www.gimpuj.info/index.php/topic,6728.0.html
 Zawsze jednak jest jakieś "ale". Potrzeba mi, droga Kawcza Drużyno, kogoś, kto by ten projekt zaprogramował, tzn. Chodzi mi o to, żeby ktoś dodał linki do tekstów, które zrobię, link do strony głównej po kliknięciu odpowiedniego obrazka czy guziczka itd. Czy jest u nas ktoś, kto się na tym zna? Kochani, obawiam się, że Załoga Kawcza nie ma w swoich szeregach takowego speca, przy całym szacunku dla wszystkich jej członków. Być może i tego się nauczę, ale... Jeśli nie? Szkoda będzie tej pracy. Pomóżcie mi rozwiązać ten problem, proszę.
 A teraz coś bardziej ptasiego.
 Podczas zwykłego grzybobrania mój tata, zupełnie przypadkiem, natrafił na trop myszołowiego gniazda. Zna już najbliższe jego okolice, choć sam nie zdradził mi wielu szczegółów, ale przy obiedzie troszkę opowiedział... Z tego co zrozumiałam, sprawa wygląda następująco - tata szuka tego gniazda, ale jest już blisko, bo wie, gdzie myszołów przebywa najczęściej. Osobiście troszkę nie rozumiem jego teorii, ale niech mu tam będzie; swoją drogą fajnie by było znać miejsce myszołowiego gniazda. Może nasze obserwacje czemuś lub komuś by się przydały? XD
 Stwierdziłam ostatnio, że kury to wcale nie takie głupie zwierzaki. Co prawda, to nie dzikie ptaki, ale zawsze ptaki, więc chyba można o nich napisać. :)
 No właśnie - co z tym kurzym móżdżkiem? Duży, czy mały, obszerny, czy jednak nie? No chyba jednak duży i obszerny.
Dlaczego tak uważam? Obserwowałam je odkąd je mamy, czyli od 7 miesięcy. No więc do bardziej "skomplikowanych" czynności, jakich normalnie kury nie robią, należą np.: skakanie koguta do czereśni ( nie, nie przesłyszeliście się, stawał pod czereśnią, upatrywał owocek, kurczył się i wyskakiwał po czereśnię, po czym sam ją zjadał albo wołał kury ), zjadanie ledwo wyrośniętych ogórków / kopru / szczypiorku tak, że nikt z nas nie wiedział, kiedy to robią, podkradanie porzeczek sąsiadowi... Tu też objawia się ich obżarstwo i pazerność, ale one są dość stare ( dostaliśmy je "pod opiekę z wypłatą w jajkach" od człowieka, który wyprowadził się ze swojego gospodarstwa do rodziny po drugim wylewie, bo on wolał nam je oddać niż zabić ) i widać na starość postanowiły zrobić sobie troszkę "luzu". ;D 
 Przepraszam z góry za nudny wpis, z lekka pewnie bezsensowny, ale nie nam ostatnio weny i czasu - cały bowiem czas "na Internecie" spędzony poświęcam deviantartowi, może troszkę przesadnie ale tam czuję się jak ryba w wodzie. Tu też, jednak ostatnio Przygody Kawcze przestały się ukazywać i mój pobyt tutaj stał się mniej sensowny. 
 Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :)
Kawka