Opowiadanie - pomysł
 
 
~ Kawka13    |    dodano: 2010-04-23 10:07
Cześć, cześć i czołem! XD
Nie, nie zaśpiewam piosenki z "Misia". Jestem typem osoby, która ma 10000000(...)0000000 pomysłów na sekundę. Wpadł mi nowy do głowy - napiszę opowiadanie. Będzie to opowiadanie o kawce, która jako pisklę trafiła do niewoli i zaprzyjaźniła się z wiejskimi ptakami, gdy na wieś przeprowadzili się jej właściciele. Dam wstęp, powiecie mi, czego to jest warte i czy to dobry pomysł.

Alutka była kawką. Gdy ledwo co wykluła się z jajka, wypadła z gniazda. Znalazła ją młoda dziewczyna, chodząca już do 2 klasy gimnazjum. Nazywała się Nina Dąbrowska. Jej rodzice zgodzili się wziąć ptaszka, pod warunkiem, że Nina będzie się nim opiekować. Ta nazwała ją Alutką (na cześć swojej babci, Alicji, którą dziadek nazywał Alutka). Kawka dorastała w klatce. Gdy była już w stanie latać, rodzina Dąbrowskich przeprowadziła się na wieś, pod las, do leśniczówki. Alutka poznała wtedy wiele ptaków, z którymi później się zaprzyjaźniła. Był też wróg kawki - myszołów Daniel. Puszczyk Filip stał się jej dobrym znajomym, choć teoretycznie puszczyki zjadają kawki. Jednak ten był wyjątkiem od reguły. Alutka nie wiedziała jeszcze, że w najbliższym czasie spotka ją ciąg emocjonujących przygód.

To tyle na razie. Aha! Zapomniałam o tytule - "Alutka i przyjaciele", albo "Przygody kawcze" - pomóżcie mi wybrać, bo nie wiem, który lepszy.